sobota, 22 lutego 2014

Rozdział 17 ,, NIall "

... Nie wiedziałam co mam powiedzieć nie wiedziałam o czym zacząć z nim rozmawiać, ponieważ  byłam przerażona tą sprawą że muszę udawać dziewczynę Harre'go jak była dziewczyną Niall'a.
- Pamiętasz co obiecałeś Niall'owi. Żadnego całowania
- Tak pamiętam. Musisz się wyluzować nie możesz chodzić spięta bo się wszystko wyda
- Dobra
- O już jesteśmy
Harry pomógł mi wyjść z samochodu chwycił mnie za rękę i poszedł ze mną do szpitala
- Na które piętro ?- zapytał
- Na 3
- Spoko
Wyjechaliśmy i poszliśmy zgłosić że już jesteśmy doktor mnie odrazo przyjął więc weszłam z Harry'm on usiadł sobie na krześle a ja siadłam na specjalnym krześle i rozmawiałam z doktorem
- Dzień dobry pani Klaudio jak się pani czuje?
- Coraz lepiej
- Wydaje mi się że już ściągniemy pani gips
- To dobrze bo już się nie mogłam doczekać
Więc doktor zaczął mi ściągać gips  po godzinie już było po wszystkim jaka byłam szczęśliwa
- Dziękuje doktorze
- Nie ma za co
-Do widzenia- powiedziałam doktorowi
-Do widzenia
Wyszłam a Harry siedział na korytarze
- I jak tam ?- zapytał
- W porządku za 2 tygodnie mam  przyjść za kontrolę
- Spoko
- To co teraz jedziemy na próbę ?- zapytałam
- Nie mamy jeszcze 2 godziny zapasu.
- To co do domku ?
- Wierz co chciałbym cię zabrać na zakupy za-to że się zgodziłaś
- Oki to na zakupy
Wyszliśmy ze szpitala wsiedliśmy do auta i Harry odjechał
- A dokładnie do jakiego sklepu jedziemy ?
- Niespodziana zobaczysz jak dojedziemy
Jechaliśmy jeszcze, 30 minut i dojechaliśmy do ogromnej hali ,, Sklep dla gwizd Muzy "
- Naprawdę tutaj ?
- Tak podoba się
- I to jak
- To dobrze. To co wchodzimy
- No pytasz
Weszłam tam jak jakaś osoba nie poczytalna a Harry szedł za mną i powiedział ...
- Wybieraj co chcesz wszystko idzie na mój koszt
- Oj możesz zbankrutować
- Raczej masz równą godzinę
- Oki
I zaczęłam biegać wybrałam w sumie 15 rzeczy. Było mi trochę głupi że Harry płacił za mnie wybrałam takie 2 sukienki :


- Śliczne masz te sukienki- powiedział Harry
- Dzięki to co teraz na próbę ?
- No musimy się pośpieszyć bo się jeszcze spóźnimy
Jednak bycie w udawanym związku było spoko ale i tak kochałam Niall'a i nic tego nie zmieni.
Gdy dojechaliśmy od razu pobiegliśmy na 8 piętro bo już i tak byliśmy spóźnieni a ja już mogłam na szczęście biegać bo nie miałam gipsu.
- Gdzie wy byliście ?- zapytał Zayn
- A na zakupach- odpowiedział Harry ...


________________________________________________
Hey misie. Mam nadzieje że wam się podoba ? Przepraszam ale opublikowałam sobie po kolei mam 16;15;17 serdecznie was przepraszam nie-wiem co mi się pomyliło ale PRZEPRASZAM 



1 komentarz: