Rozdział 11 ,, Niall- dobrze że się znalazłą "

- Nie wracajmy do tego tematu. Proszę
- Dobrze
- A wiadomo może kiedy wyjdę?
- Nie wiem
Naglę do sali wchodzi  lekarz
- Jak się pani czuje
- Coraz lepiej. Doktorze wiadomo może kiedy wyjdę ze szpitala ?
- Do 2 tygodni na-pewno tylko jak zostanie pani wypisana musi ktoś z tobą zamieszkać albo ty i kogo- powiedział doktor
- Zamieszka u mnie-  nagle wyrwał się Niall
- Nie już dużo u ciebie nocowałam
- Nie może się pani teraz wo-gulę denerwować. Przyjdę znowu za pół godziny
- Dobrze.- opowiedziałam lekarzowi
- Będziesz u mnie mieszkała czy chcesz tego czy nie
- Nie
- Koniec tematu ja wygrywam i ciesze się bardzo
- Ale jesteś uparty
- Też cię kocham
W szpitalu leżałam jeszcze tydzień po-czym mnie wypisano. Rodzice mnie nie odwiedzali ponieważ mieszkali w Polsce jedynie co tylko do mnie dzwonili.Chciałam bardzo aby mnie odwiedzili ale wiedziałam że to jest nie realne nie pochodziłam z bogatej rodziny. Gdy wróciłam z Niall'em do jego domu byłam bardzo zmęczona.
- Ale jestem zmęczona
- To jak przyjedziemy położysz się spać
- A co będę robiła w nocy ?
- Oglądała filmy ze mną
- Spoko trzymam cię za słowo
- Oki
Gdy dojechaliśmy Niall pomógł mi wyjść z auta bo miałam całą nogę w gipsie. Wchodzimy a tam Chłopcy i Dziewczyny z Little mix Krzyczą ,, Witaj w domu ..." Byłam taka szczęśliwa że mam takich przyjaciół. Prawie co się popłakałam ze szczęścia
- Hey- wykrzyknęli chłopcy
- Cześć wam jaka niespodzianka
- Musisz podziękować Niall 'owi   
- Dziękuje ci
Rozmawialiśmy jeszcze jakiś czas i naglę wszyscy poszli Niall poszedł umyć naczynia a ja siedziałam na wersalce.
- Dziękuje ci jeszcze raz
- Nie masz za co
- Czekaj pomogę ci
- Nie siedź lepiej z tą nogą. Chcesz może sobie coś zjeść
- Nie dzięki
- Chyba pójdę spać
- Tutaj nie śpisz tylko w sypialni - powiedziała do mnie
Skończył myć i zaczął się ze mną kłócić gdzie będę spać
- Spisz wy sypialni
- Nie przestań będę spała tutaj
- Jak nie-chcesz to cię zaniosę
- Oszalałeś
Wziął mnie na ręce i zaniósł do sypialni położyłam się a on obok mnie przytulił się do mnie i zasnęliśmy. Gdy obudziłam się następnego dnia jego już nie było w łózko rozmawiał z kimś na dole wydawało mi się że z Harry'm. Próbowałam sama wstać ale spadłam .
- Klaudia nic ci nie jest- Usłyszałam szybko przemieszczający się głos biegnący w moją stronę
- Nie
- Czemu mnie nie zawołałaś misiu ?
- Za każdym razem cię będę wołała
- Nie do puki ci nie zdejmą gipsu
- To ja lecę pa 
- Pa
- Kto to był?- zapytałam
- Harry. Idziesz dzisiaj ze mną na próbę
- Ale nie sprawię wam płopotu z tym gipsem

- Nie 

________________________________________________________________

Hey sisi . Mam nadzieje że się wam podoba ;3